środa, 24 kwietnia 2013

Postaw na kuszące szpilki...


Gdy my kobiety ubieramy szpilki, nagle stajemy się nieco wyższe, pewniejsze siebie i poruszamy się w sposób o wiele bardziej zmysłowy niż na co dzień (oczywiście mówię tu o paniach, które już opanowały sztukę chodzenia na obcasach). Szpilki zmuszają nas do przyjęcia seksownej, kobiecej postawy- mamy wciągnięty brzuch, szyję w górze, wypięte do przodu piersi i ładnie wyeksponowane pośladki. To co chyba najbardziej nas kusi w szpilkach, to ich magiczna właściwość optycznego wydłużania nóg. W mgnieniu oka sprawią, że nasza sylwetka stanie się smuklejsza i o wiele bardziej apetyczna. 
Myślę, że każda z nas wie, dlaczego faceci tak bardzo uwielbiają kobiety w niebotycznie wysokich butach. Nieraz i same panie mają problem z odwróceniem uwagi od zmysłowego kołysania bioder jednej z przedstawicielek płci pięknej, noszącej zapierające dech w piersiach szpilki. Co do facetów, to gdzieś w internecie przeczytałam nawet, że może to mężczyźni wymyślili szpilki, aby kobiety nie mogły przed nimi za szybko uciekać :) 





 Pamiętajmy, aby zakładając nasze cudeńka nie wyglądać jak człowiek, który stawia pierwsze kroki w swoim życiu. Oto mały przykład...




Najważniejsze, aby się nie zrażać, wystarczy potrenować trochę w domu przed lustrem. Nawet niektóre modelki mają problemy z utrzymaniem się w pionie nosząc szpilki, polecam poniższy filmik, naprawdę można się uśmiać:) 






Tytułem końca, pamiętajmy o tym, żeby nie stać się jednak „niewolnicami" wysokich obcasów. Inteligenta kobieta powinna wiedzieć, że nawet najwyższe szpilki nie dodadzą jej tego, czego naprawdę w sobie nie ma.

3 komentarze:

  1. Chodząc na szpilkach automatycznie wręcz przyjmujemy prostą postawę, co jest pewnie też jednym z kluczy do pewności siebie ;)
    Ciekawe posty, ładny blog ;) Będę Cię obserwować ;)

    xoxo

    agnejsza.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą, prosta sylwetka to podstawa podczas chodzenia na szpilkach:)

      Usuń
  2. "...Pamiętajmy, aby zakładając nasze cudeńka nie wyglądać jak człowiek, który stawia pierwsze kroki w swoim życiu..."
    Całkowicie się zgadzam - to rzecz najważniejsza. Seksowniej będzie założyć gumofilce niż paradować z takim "wdziękiem" jak kobieta na pierwszym filmie.
    Drugi też robi wrażenie. Żal mi się zrobiło tych dziewczyn, bo to pewnie nie tylko ich wina, ale może również projektanta obuwia albo niedopasowania do nogi. Dodatkowe utrudnienie to np. śliska podłoga.
    Szczerze podziwiam kobiety za umiejętność chodzenia w szpilkach. Choć nie tylko za to.
    rs

    OdpowiedzUsuń