czwartek, 7 marca 2013

Podobno „W tańcu możesz sobie pozwolić na luksus bycia sobą”


    Poszukuję:
  • strategii dzięki której wyeliminuję nudę z mojego życia
  • skutecznego sposobu na poprawę kondycji fizycznej 
  •  lekarstwa na stres 
  •  sprzymierzeńca w walce ze zbędnymi kilogramami
  •  pomocnika w poznawaniu swojego ciała i odkryciu kobiecości 

Taniec wydaje się spełniać wszystkie przedstawione powyżej kryteria, co więcej każdy może tańczyć, niezależnie od wieku, płci czy koloru skóry. Dodatkowo nie ma jednego schematu według którego należy się ruszać, to jest właśnie przewaga tańca, nad innymi dziedzinami sportu. 


Jednak w dzisiejszym poście chciałam zgłębić temat dotyczący tańca na rurze, czyli pole dance. Jest to  idealny sposób na poczucie świadomości swojego ciała i osiągnięcie dużej sprawności fizycznej. Niestety pole dance, często może wciąż być mylnie kojarzony tylko i wyłącznie ze striptizem i nocnymi klubami. 



Pole dance to taniec w którym możemy zobaczyć kobiety pewne siebie i świadome swojej kobiecości. Poruszają się one w sposób niebywale lekki i pełen delikatnej zmysłowości, z drugiej strony wykonując skomplikowane akrobacje ukazują swoją siłę i elastyczność ciała. 



W ramach ciekawostki nadmienię, że co roku mają miejsce międzynarodowe mistrzostwa w tańcu na  rurze. Pierwsze odbyły się w Holandii, 29 sierpnia 2003 roku. Dzięki takim zawodom, tancerki chcące odejść od stereotypu striptizerek z klubów nocnych, mogą oczarować publikę pięknem swoich ruchów oraz pokazać jak bardzo skomplikowane są wykonywane przez nie ewolucje. 



Taniec z użyciem rury zyskuje coraz większą popularność na całym świecie, nawet największe gwiazdy próbują swoich sił w pole dance, m.in. Madonna, Fergie, Cindy Crawford, Kate Hudson, Terri Hatcher czy Jessica Alba.



Muszę przyznać, że jako świeżo upieczona dwudziestolatka, odczuwam chęć spróbowania najróżniejszych rzeczy, jedną z nich jest taniec. Myślę, że warto dać się ponieść tej małej pokusie, może nie wezmę od razu udziału w kursie pole dance, ale na pewno spróbuję swoich sił na parkiecie i to w najbliższym czasie. To co mnie najbardziej kusi w tańcu, jest idealnie opisane w tych słowach: „Taniec jako dziedzina sztuki daje możliwości tworzenia, jako element życia pozwala się zatracić”. 











3 komentarze:

  1. będziesz wrzucała tutaj wszystkie swoje pokusy? ;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmmm, będę opisywała większość moich pokus, niektóre lepiej zachować w tajemnicy :)

      Usuń
  2. Wow! Chyba też muszę zacząć tańczyć :) Bardzo ciekawych informacji się dowiedziałam z tego bloga :) Oby tak dalej!

    OdpowiedzUsuń